FAQ Zaloguj
Szukaj Profil
Użytkownicy Grupy
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
Historyja :):)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13  Następny
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Forum www.apiwpaf.fora.pl Strona Główna » Spam » Historyja :):)
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Harzem
Gość







 Post Wysłany: Nie 14:19, 13 Kwi 2008    Temat postu:

Dawno dawno temu za knajpami , za klubami żył bardzo stary chłop, który nie miał nic do roboty i bardzo lubił bardzo tanie wino. nie miał kasy więc postanowił dorobić na opowiadaniu jaki z niego Komandor na Ogame i w ogóle jaki jest boski.
Wtem zauważył piękną blondynkę o okrągłych kształtach, która skradała się do niego żeby zrobić mu olbrzymią lewatywę. Wnet zza krzewu wyłoniła się wielka czarna poczwara, która pokazała legitymację polskiego CBŚ. Wtedy blondynka przestraszona uciekła w popłochu, a stary chłop poprosił poczwarę zza krzewu o paczkę chusteczek higienicznych i kistę browca bo wiedział co zaraz może go spotkać. I wtedy czarna poczwara powiedziała co ty kurwa i złapała go mackami za głowę usiłując włożyć mu jedną z macek do oka , ale okazało się że nie miał oka, wiec poczwara ucięła mu jajka za pomocą maszynki polsilver . Stary chłop nie przejął sie tym za bardzo ponieważ miał ich aż cztery i utrata jednego nie pozbawiała jego dalszej konsumpcji wina marki komandos strong które kupił od zezowatej ekspedientki z kiosku za rogiem za 4.99. Po spożyciu wszystkich trzech butelek poczuł że czegoś mu brakuje i poszedł do mariolki, ponieważ tylko ona potrafi zrobić jajecznicę z jaj na twardo w sosie pieczarkowym z dodatkiem szefa kuchni tak zwanym La'Kondono.Gdy Mariola przygotowała te danie, chłop zapłacił jej i po głębokim zastanowieniu zjadł jajecznicę ze smakiem Smile beknal, piernal i wyszedł bo chamstwa nie mógł znieść.Musiał jeszcze zrobić kilka ważnych rzeczy aby móc później w spokoju udać sie do domku swojej kochanki, która była wyjątkowo brzydka i śmierdziała na kilometr sikami i starymi ludźmi, ale miał w sobie to coś czego nie miała żadna inna dziołcha z mazur, ale co to było to tajemnica klątwy kota która jest strzeżona przez Babcie o kulowej nodze i bez jednego oka, ma ona także tatuaż w kształcie dzikiego afrykańskiego węża na lewej łydce i u prawej nogi ma dwie stopy splecione palcami a także włosy w uszach i oczodołach. Najczęściej ubiera na siebie gumowaty płaszcz, sandały typu Ho-Shi Min, i długie spodnie w kratę z dziurami na wzór wentylatora. Na jaj plecach rosły purchawy wielkości lewego kciuka a spod pach słychać było
stado pędzących pcheł spłoszonych chrabąszczem wychodzącym z jej ucha .
Mariolka nie wstydziła się swojego wyglądu i chodziła normalnie po mieście aż
oklepali ją kibice klubu piłkarskiego wkurzeni po przegranej rozgrywce z menelami.
To niefortunne zdarzenie spowodowało, że zamkneła się w sobie.Gdy stary chłop
zapukał do jej drzwi nie wedziała co zrobic wiec kupiła zawieszke do malucha o zapachu kokosowym i opone uzywaną do stara. To spowodowało, że chłop uciekł w popłochu ponieważ Mariolka bardzo aby kupił jej używane sandały z Etiopii i różową małpkę o imieniu Doda, a że chłop hodował sześciokątne dynie z teksasu to rzucił jej jedną i powiedział coś niezrozumiałego jednak ona to zrozumiała gdyż była kosmitką z planety zwanej
 Powrót do góry »
_KaktuS_




Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Kraków

 Post Wysłany: Nie 15:19, 13 Kwi 2008    Temat postu:

Dawno dawno temu za knajpami , za klubami żył bardzo stary chłop, który nie miał nic do roboty i bardzo lubił bardzo tanie wino. nie miał kasy więc postanowił dorobić na opowiadaniu jaki z niego Komandor na Ogame i w ogóle jaki jest boski.
Wtem zauważył piękną blondynkę o okrągłych kształtach, która skradała się do niego żeby zrobić mu olbrzymią lewatywę. Wnet zza krzewu wyłoniła się wielka czarna poczwara, która pokazała legitymację polskiego CBŚ. Wtedy blondynka przestraszona uciekła w popłochu, a stary chłop poprosił poczwarę zza krzewu o paczkę chusteczek higienicznych i kistę browca bo wiedział co zaraz może go spotkać. I wtedy czarna poczwara powiedziała co ty kurwa i złapała go mackami za głowę usiłując włożyć mu jedną z macek do oka , ale okazało się że nie miał oka, wiec poczwara ucięła mu jajka za pomocą maszynki polsilver . Stary chłop nie przejął sie tym za bardzo ponieważ miał ich aż cztery i utrata jednego nie pozbawiała jego dalszej konsumpcji wina marki komandos strong które kupił od zezowatej ekspedientki z kiosku za rogiem za 4.99. Po spożyciu wszystkich trzech butelek poczuł że czegoś mu brakuje i poszedł do mariolki, ponieważ tylko ona potrafi zrobić jajecznicę z jaj na twardo w sosie pieczarkowym z dodatkiem szefa kuchni tak zwanym La'Kondono.Gdy Mariola przygotowała te danie, chłop zapłacił jej i po głębokim zastanowieniu zjadł jajecznicę ze smakiem Smile beknal, piernal i wyszedł bo chamstwa nie mógł znieść.Musiał jeszcze zrobić kilka ważnych rzeczy aby móc później w spokoju udać sie do domku swojej kochanki, która była wyjątkowo brzydka i śmierdziała na kilometr sikami i starymi ludźmi, ale miał w sobie to coś czego nie miała żadna inna dziołcha z mazur, ale co to było to tajemnica klątwy kota która jest strzeżona przez Babcie o kulowej nodze i bez jednego oka, ma ona także tatuaż w kształcie dzikiego afrykańskiego węża na lewej łydce i u prawej nogi ma dwie stopy splecione palcami a także włosy w uszach i oczodołach. Najczęściej ubiera na siebie gumowaty płaszcz, sandały typu Ho-Shi Min, i długie spodnie w kratę z dziurami na wzór wentylatora. Na jaj plecach rosły purchawy wielkości lewego kciuka a spod pach słychać było
stado pędzących pcheł spłoszonych chrabąszczem wychodzącym z jej ucha .
Mariolka nie wstydziła się swojego wyglądu i chodziła normalnie po mieście aż
oklepali ją kibice klubu piłkarskiego wkurzeni po przegranej rozgrywce z menelami.
To niefortunne zdarzenie spowodowało, że zamkneła się w sobie.Gdy stary chłop
zapukał do jej drzwi nie wedziała co zrobic wiec kupiła zawieszke do malucha o zapachu kokosowym i opone uzywaną do stara. To spowodowało, że chłop uciekł w popłochu ponieważ Mariolka bardzo aby kupił jej używane sandały z Etiopii i różową małpkę o imieniu Doda, a że chłop hodował sześciokątne dynie z teksasu to rzucił jej jedną i powiedział coś niezrozumiałego jednak ona to zrozumiała gdyż była kosmitką z planety zwanej ulu-mulu i gdy


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Harzem
Gość







 Post Wysłany: Nie 17:10, 13 Kwi 2008    Temat postu:

Dawno dawno temu za knajpami , za klubami żył bardzo stary chłop, który nie miał nic do roboty i bardzo lubił bardzo tanie wino. nie miał kasy więc postanowił dorobić na opowiadaniu jaki z niego Komandor na Ogame i w ogóle jaki jest boski.
Wtem zauważył piękną blondynkę o okrągłych kształtach, która skradała się do niego żeby zrobić mu olbrzymią lewatywę. Wnet zza krzewu wyłoniła się wielka czarna poczwara, która pokazała legitymację polskiego CBŚ. Wtedy blondynka przestraszona uciekła w popłochu, a stary chłop poprosił poczwarę zza krzewu o paczkę chusteczek higienicznych i kistę browca bo wiedział co zaraz może go spotkać. I wtedy czarna poczwara powiedziała co ty kurwa i złapała go mackami za głowę usiłując włożyć mu jedną z macek do oka , ale okazało się że nie miał oka, wiec poczwara ucięła mu jajka za pomocą maszynki polsilver . Stary chłop nie przejął sie tym za bardzo ponieważ miał ich aż cztery i utrata jednego nie pozbawiała jego dalszej konsumpcji wina marki komandos strong które kupił od zezowatej ekspedientki z kiosku za rogiem za 4.99. Po spożyciu wszystkich trzech butelek poczuł że czegoś mu brakuje i poszedł do mariolki, ponieważ tylko ona potrafi zrobić jajecznicę z jaj na twardo w sosie pieczarkowym z dodatkiem szefa kuchni tak zwanym La'Kondono.Gdy Mariola przygotowała te danie, chłop zapłacił jej i po głębokim zastanowieniu zjadł jajecznicę ze smakiem Smile beknal, piernal i wyszedł bo chamstwa nie mógł znieść.Musiał jeszcze zrobić kilka ważnych rzeczy aby móc później w spokoju udać sie do domku swojej kochanki, która była wyjątkowo brzydka i śmierdziała na kilometr sikami i starymi ludźmi, ale miał w sobie to coś czego nie miała żadna inna dziołcha z mazur, ale co to było to tajemnica klątwy kota która jest strzeżona przez Babcie o kulowej nodze i bez jednego oka, ma ona także tatuaż w kształcie dzikiego afrykańskiego węża na lewej łydce i u prawej nogi ma dwie stopy splecione palcami a także włosy w uszach i oczodołach. Najczęściej ubiera na siebie gumowaty płaszcz, sandały typu Ho-Shi Min, i długie spodnie w kratę z dziurami na wzór wentylatora. Na jaj plecach rosły purchawy wielkości lewego kciuka a spod pach słychać było
stado pędzących pcheł spłoszonych chrabąszczem wychodzącym z jej ucha .
Mariolka nie wstydziła się swojego wyglądu i chodziła normalnie po mieście aż
oklepali ją kibice klubu piłkarskiego wkurzeni po przegranej rozgrywce z menelami.
To niefortunne zdarzenie spowodowało, że zamkneła się w sobie.Gdy stary chłop
zapukał do jej drzwi nie wedziała co zrobic wiec kupiła zawieszke do malucha o zapachu kokosowym i opone uzywaną do stara. To spowodowało, że chłop uciekł w popłochu ponieważ Mariolka bardzo aby kupił jej używane sandały z Etiopii i różową małpkę o imieniu Doda, a że chłop hodował sześciokątne dynie z teksasu to rzucił jej jedną i powiedział coś niezrozumiałego jednak ona to zrozumiała gdyż była kosmitką z planety zwanej ulu-mulu i gdy ktoś zfarmił tą planetę
 Powrót do góry »
_KaktuS_




Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Kraków

 Post Wysłany: Nie 17:11, 13 Kwi 2008    Temat postu:

Dawno dawno temu za knajpami , za klubami żył bardzo stary chłop, który nie miał nic do roboty i bardzo lubił bardzo tanie wino. nie miał kasy więc postanowił dorobić na opowiadaniu jaki z niego Komandor na Ogame i w ogóle jaki jest boski.
Wtem zauważył piękną blondynkę o okrągłych kształtach, która skradała się do niego żeby zrobić mu olbrzymią lewatywę. Wnet zza krzewu wyłoniła się wielka czarna poczwara, która pokazała legitymację polskiego CBŚ. Wtedy blondynka przestraszona uciekła w popłochu, a stary chłop poprosił poczwarę zza krzewu o paczkę chusteczek higienicznych i kistę browca bo wiedział co zaraz może go spotkać. I wtedy czarna poczwara powiedziała co ty kurwa i złapała go mackami za głowę usiłując włożyć mu jedną z macek do oka , ale okazało się że nie miał oka, wiec poczwara ucięła mu jajka za pomocą maszynki polsilver . Stary chłop nie przejął sie tym za bardzo ponieważ miał ich aż cztery i utrata jednego nie pozbawiała jego dalszej konsumpcji wina marki komandos strong które kupił od zezowatej ekspedientki z kiosku za rogiem za 4.99. Po spożyciu wszystkich trzech butelek poczuł że czegoś mu brakuje i poszedł do mariolki, ponieważ tylko ona potrafi zrobić jajecznicę z jaj na twardo w sosie pieczarkowym z dodatkiem szefa kuchni tak zwanym La'Kondono.Gdy Mariola przygotowała te danie, chłop zapłacił jej i po głębokim zastanowieniu zjadł jajecznicę ze smakiem Smile beknal, piernal i wyszedł bo chamstwa nie mógł znieść.Musiał jeszcze zrobić kilka ważnych rzeczy aby móc później w spokoju udać sie do domku swojej kochanki, która była wyjątkowo brzydka i śmierdziała na kilometr sikami i starymi ludźmi, ale miał w sobie to coś czego nie miała żadna inna dziołcha z mazur, ale co to było to tajemnica klątwy kota która jest strzeżona przez Babcie o kulowej nodze i bez jednego oka, ma ona także tatuaż w kształcie dzikiego afrykańskiego węża na lewej łydce i u prawej nogi ma dwie stopy splecione palcami a także włosy w uszach i oczodołach. Najczęściej ubiera na siebie gumowaty płaszcz, sandały typu Ho-Shi Min, i długie spodnie w kratę z dziurami na wzór wentylatora. Na jaj plecach rosły purchawy wielkości lewego kciuka a spod pach słychać było
stado pędzących pcheł spłoszonych chrabąszczem wychodzącym z jej ucha .
Mariolka nie wstydziła się swojego wyglądu i chodziła normalnie po mieście aż
oklepali ją kibice klubu piłkarskiego wkurzeni po przegranej rozgrywce z menelami.
To niefortunne zdarzenie spowodowało, że zamkneła się w sobie.Gdy stary chłop
zapukał do jej drzwi nie wedziała co zrobic wiec kupiła zawieszke do malucha o zapachu kokosowym i opone uzywaną do stara. To spowodowało, że chłop uciekł w popłochu ponieważ Mariolka bardzo aby kupił jej używane sandały z Etiopii i różową małpkę o imieniu Doda, a że chłop hodował sześciokątne dynie z teksasu to rzucił jej jedną i powiedział coś niezrozumiałego jednak ona to zrozumiała gdyż była kosmitką z planety zwanej ulu-mulu i gdy ktoś zfarmił tą planetę to ona wtedy


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Harzem
Gość







 Post Wysłany: Nie 17:24, 13 Kwi 2008    Temat postu:

Dawno dawno temu za knajpami , za klubami żył bardzo stary chłop, który nie miał nic do roboty i bardzo lubił bardzo tanie wino. nie miał kasy więc postanowił dorobić na opowiadaniu jaki z niego Komandor na Ogame i w ogóle jaki jest boski.
Wtem zauważył piękną blondynkę o okrągłych kształtach, która skradała się do niego żeby zrobić mu olbrzymią lewatywę. Wnet zza krzewu wyłoniła się wielka czarna poczwara, która pokazała legitymację polskiego CBŚ. Wtedy blondynka przestraszona uciekła w popłochu, a stary chłop poprosił poczwarę zza krzewu o paczkę chusteczek higienicznych i kistę browca bo wiedział co zaraz może go spotkać. I wtedy czarna poczwara powiedziała co ty kurwa i złapała go mackami za głowę usiłując włożyć mu jedną z macek do oka , ale okazało się że nie miał oka, wiec poczwara ucięła mu jajka za pomocą maszynki polsilver . Stary chłop nie przejął sie tym za bardzo ponieważ miał ich aż cztery i utrata jednego nie pozbawiała jego dalszej konsumpcji wina marki komandos strong które kupił od zezowatej ekspedientki z kiosku za rogiem za 4.99. Po spożyciu wszystkich trzech butelek poczuł że czegoś mu brakuje i poszedł do mariolki, ponieważ tylko ona potrafi zrobić jajecznicę z jaj na twardo w sosie pieczarkowym z dodatkiem szefa kuchni tak zwanym La'Kondono.Gdy Mariola przygotowała te danie, chłop zapłacił jej i po głębokim zastanowieniu zjadł jajecznicę ze smakiem Smile beknal, piernal i wyszedł bo chamstwa nie mógł znieść.Musiał jeszcze zrobić kilka ważnych rzeczy aby móc później w spokoju udać sie do domku swojej kochanki, która była wyjątkowo brzydka i śmierdziała na kilometr sikami i starymi ludźmi, ale miał w sobie to coś czego nie miała żadna inna dziołcha z mazur, ale co to było to tajemnica klątwy kota która jest strzeżona przez Babcie o kulowej nodze i bez jednego oka, ma ona także tatuaż w kształcie dzikiego afrykańskiego węża na lewej łydce i u prawej nogi ma dwie stopy splecione palcami a także włosy w uszach i oczodołach. Najczęściej ubiera na siebie gumowaty płaszcz, sandały typu Ho-Shi Min, i długie spodnie w kratę z dziurami na wzór wentylatora. Na jaj plecach rosły purchawy wielkości lewego kciuka a spod pach słychać było
stado pędzących pcheł spłoszonych chrabąszczem wychodzącym z jej ucha .
Mariolka nie wstydziła się swojego wyglądu i chodziła normalnie po mieście aż
oklepali ją kibice klubu piłkarskiego wkurzeni po przegranej rozgrywce z menelami.
To niefortunne zdarzenie spowodowało, że zamkneła się w sobie.Gdy stary chłop
zapukał do jej drzwi nie wedziała co zrobic wiec kupiła zawieszke do malucha o zapachu kokosowym i opone uzywaną do stara. To spowodowało, że chłop uciekł w popłochu ponieważ Mariolka bardzo aby kupił jej używane sandały z Etiopii i różową małpkę o imieniu Doda, a że chłop hodował sześciokątne dynie z teksasu to rzucił jej jedną i powiedział coś niezrozumiałego jednak ona to zrozumiała gdyż była kosmitką z planety zwanej ulu-mulu i gdy ktoś zfarmił tą planetę to ona wtedy zrobiła gigantyczną kupę
 Powrót do góry »
mushashi




Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Katowice

 Post Wysłany: Nie 17:48, 13 Kwi 2008    Temat postu:

Dawno dawno temu za knajpami , za klubami żył bardzo stary chłop, który nie miał nic do roboty i bardzo lubił bardzo tanie wino. nie miał kasy więc postanowił dorobić na opowiadaniu jaki z niego Komandor na Ogame i w ogóle jaki jest boski.
Wtem zauważył piękną blondynkę o okrągłych kształtach, która skradała się do niego żeby zrobić mu olbrzymią lewatywę. Wnet zza krzewu wyłoniła się wielka czarna poczwara, która pokazała legitymację polskiego CBŚ. Wtedy blondynka przestraszona uciekła w popłochu, a stary chłop poprosił poczwarę zza krzewu o paczkę chusteczek higienicznych i kistę browca bo wiedział co zaraz może go spotkać. I wtedy czarna poczwara powiedziała co ty kurwa i złapała go mackami za głowę usiłując włożyć mu jedną z macek do oka , ale okazało się że nie miał oka, wiec poczwara ucięła mu jajka za pomocą maszynki polsilver . Stary chłop nie przejął sie tym za bardzo ponieważ miał ich aż cztery i utrata jednego nie pozbawiała jego dalszej konsumpcji wina marki komandos strong które kupił od zezowatej ekspedientki z kiosku za rogiem za 4.99. Po spożyciu wszystkich trzech butelek poczuł że czegoś mu brakuje i poszedł do mariolki, ponieważ tylko ona potrafi zrobić jajecznicę z jaj na twardo w sosie pieczarkowym z dodatkiem szefa kuchni tak zwanym La'Kondono.Gdy Mariola przygotowała te danie, chłop zapłacił jej i po głębokim zastanowieniu zjadł jajecznicę ze smakiem Smile beknal, piernal i wyszedł bo chamstwa nie mógł znieść.Musiał jeszcze zrobić kilka ważnych rzeczy aby móc później w spokoju udać sie do domku swojej kochanki, która była wyjątkowo brzydka i śmierdziała na kilometr sikami i starymi ludźmi, ale miał w sobie to coś czego nie miała żadna inna dziołcha z mazur, ale co to było to tajemnica klątwy kota która jest strzeżona przez Babcie o kulowej nodze i bez jednego oka, ma ona także tatuaż w kształcie dzikiego afrykańskiego węża na lewej łydce i u prawej nogi ma dwie stopy splecione palcami a także włosy w uszach i oczodołach. Najczęściej ubiera na siebie gumowaty płaszcz, sandały typu Ho-Shi Min, i długie spodnie w kratę z dziurami na wzór wentylatora. Na jaj plecach rosły purchawy wielkości lewego kciuka a spod pach słychać było
stado pędzących pcheł spłoszonych chrabąszczem wychodzącym z jej ucha .
Mariolka nie wstydziła się swojego wyglądu i chodziła normalnie po mieście aż
oklepali ją kibice klubu piłkarskiego wkurzeni po przegranej rozgrywce z menelami.
To niefortunne zdarzenie spowodowało, że zamkneła się w sobie.Gdy stary chłop
zapukał do jej drzwi nie wedziała co zrobic wiec kupiła zawieszke do malucha o zapachu kokosowym i opone uzywaną do stara. To spowodowało, że chłop uciekł w popłochu ponieważ Mariolka bardzo aby kupił jej używane sandały z Etiopii i różową małpkę o imieniu Doda, a że chłop hodował sześciokątne dynie z teksasu to rzucił jej jedną i powiedział coś niezrozumiałego jednak ona to zrozumiała gdyż była kosmitką z planety zwanej ulu-mulu i gdy ktoś zfarmił tą planetę to ona wtedy zrobiła gigantyczną kupę mając nadzieję na moona


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
_KaktuS_




Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Kraków

 Post Wysłany: Nie 18:19, 13 Kwi 2008    Temat postu:

Dawno dawno temu za knajpami , za klubami żył bardzo stary chłop, który nie miał nic do roboty i bardzo lubił bardzo tanie wino. nie miał kasy więc postanowił dorobić na opowiadaniu jaki z niego Komandor na Ogame i w ogóle jaki jest boski.
Wtem zauważył piękną blondynkę o okrągłych kształtach, która skradała się do niego żeby zrobić mu olbrzymią lewatywę. Wnet zza krzewu wyłoniła się wielka czarna poczwara, która pokazała legitymację polskiego CBŚ. Wtedy blondynka przestraszona uciekła w popłochu, a stary chłop poprosił poczwarę zza krzewu o paczkę chusteczek higienicznych i kistę browca bo wiedział co zaraz może go spotkać. I wtedy czarna poczwara powiedziała co ty kurwa i złapała go mackami za głowę usiłując włożyć mu jedną z macek do oka , ale okazało się że nie miał oka, wiec poczwara ucięła mu jajka za pomocą maszynki polsilver . Stary chłop nie przejął sie tym za bardzo ponieważ miał ich aż cztery i utrata jednego nie pozbawiała jego dalszej konsumpcji wina marki komandos strong które kupił od zezowatej ekspedientki z kiosku za rogiem za 4.99. Po spożyciu wszystkich trzech butelek poczuł że czegoś mu brakuje i poszedł do mariolki, ponieważ tylko ona potrafi zrobić jajecznicę z jaj na twardo w sosie pieczarkowym z dodatkiem szefa kuchni tak zwanym La'Kondono.Gdy Mariola przygotowała te danie, chłop zapłacił jej i po głębokim zastanowieniu zjadł jajecznicę ze smakiem Smile beknal, piernal i wyszedł bo chamstwa nie mógł znieść.Musiał jeszcze zrobić kilka ważnych rzeczy aby móc później w spokoju udać sie do domku swojej kochanki, która była wyjątkowo brzydka i śmierdziała na kilometr sikami i starymi ludźmi, ale miał w sobie to coś czego nie miała żadna inna dziołcha z mazur, ale co to było to tajemnica klątwy kota która jest strzeżona przez Babcie o kulowej nodze i bez jednego oka, ma ona także tatuaż w kształcie dzikiego afrykańskiego węża na lewej łydce i u prawej nogi ma dwie stopy splecione palcami a także włosy w uszach i oczodołach. Najczęściej ubiera na siebie gumowaty płaszcz, sandały typu Ho-Shi Min, i długie spodnie w kratę z dziurami na wzór wentylatora. Na jaj plecach rosły purchawy wielkości lewego kciuka a spod pach słychać było
stado pędzących pcheł spłoszonych chrabąszczem wychodzącym z jej ucha .
Mariolka nie wstydziła się swojego wyglądu i chodziła normalnie po mieście aż
oklepali ją kibice klubu piłkarskiego wkurzeni po przegranej rozgrywce z menelami.
To niefortunne zdarzenie spowodowało, że zamkneła się w sobie.Gdy stary chłop
zapukał do jej drzwi nie wedziała co zrobic wiec kupiła zawieszke do malucha o zapachu kokosowym i opone uzywaną do stara. To spowodowało, że chłop uciekł w popłochu ponieważ Mariolka bardzo aby kupił jej używane sandały z Etiopii i różową małpkę o imieniu Doda, a że chłop hodował sześciokątne dynie z teksasu to rzucił jej jedną i powiedział coś niezrozumiałego jednak ona to zrozumiała gdyż była kosmitką z planety zwanej ulu-mulu i gdy ktoś zfarmił tą planetę to ona wtedy zrobiła gigantyczną kupę mając nadzieję na moona no ale nie


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
mushashi




Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Katowice

 Post Wysłany: Nie 18:49, 13 Kwi 2008    Temat postu:

Dawno dawno temu za knajpami , za klubami żył bardzo stary chłop, który nie miał nic do roboty i bardzo lubił bardzo tanie wino. nie miał kasy więc postanowił dorobić na opowiadaniu jaki z niego Komandor na Ogame i w ogóle jaki jest boski.
Wtem zauważył piękną blondynkę o okrągłych kształtach, która skradała się do niego żeby zrobić mu olbrzymią lewatywę. Wnet zza krzewu wyłoniła się wielka czarna poczwara, która pokazała legitymację polskiego CBŚ. Wtedy blondynka przestraszona uciekła w popłochu, a stary chłop poprosił poczwarę zza krzewu o paczkę chusteczek higienicznych i kistę browca bo wiedział co zaraz może go spotkać. I wtedy czarna poczwara powiedziała co ty kurwa i złapała go mackami za głowę usiłując włożyć mu jedną z macek do oka , ale okazało się że nie miał oka, wiec poczwara ucięła mu jajka za pomocą maszynki polsilver . Stary chłop nie przejął sie tym za bardzo ponieważ miał ich aż cztery i utrata jednego nie pozbawiała jego dalszej konsumpcji wina marki komandos strong które kupił od zezowatej ekspedientki z kiosku za rogiem za 4.99. Po spożyciu wszystkich trzech butelek poczuł że czegoś mu brakuje i poszedł do mariolki, ponieważ tylko ona potrafi zrobić jajecznicę z jaj na twardo w sosie pieczarkowym z dodatkiem szefa kuchni tak zwanym La'Kondono.Gdy Mariola przygotowała te danie, chłop zapłacił jej i po głębokim zastanowieniu zjadł jajecznicę ze smakiem Smile beknal, piernal i wyszedł bo chamstwa nie mógł znieść.Musiał jeszcze zrobić kilka ważnych rzeczy aby móc później w spokoju udać sie do domku swojej kochanki, która była wyjątkowo brzydka i śmierdziała na kilometr sikami i starymi ludźmi, ale miał w sobie to coś czego nie miała żadna inna dziołcha z mazur, ale co to było to tajemnica klątwy kota która jest strzeżona przez Babcie o kulowej nodze i bez jednego oka, ma ona także tatuaż w kształcie dzikiego afrykańskiego węża na lewej łydce i u prawej nogi ma dwie stopy splecione palcami a także włosy w uszach i oczodołach. Najczęściej ubiera na siebie gumowaty płaszcz, sandały typu Ho-Shi Min, i długie spodnie w kratę z dziurami na wzór wentylatora. Na jaj plecach rosły purchawy wielkości lewego kciuka a spod pach słychać było
stado pędzących pcheł spłoszonych chrabąszczem wychodzącym z jej ucha .
Mariolka nie wstydziła się swojego wyglądu i chodziła normalnie po mieście aż
oklepali ją kibice klubu piłkarskiego wkurzeni po przegranej rozgrywce z menelami.
To niefortunne zdarzenie spowodowało, że zamkneła się w sobie.Gdy stary chłop
zapukał do jej drzwi nie wedziała co zrobic wiec kupiła zawieszke do malucha o zapachu kokosowym i opone uzywaną do stara. To spowodowało, że chłop uciekł w popłochu ponieważ Mariolka bardzo aby kupił jej używane sandały z Etiopii i różową małpkę o imieniu Doda, a że chłop hodował sześciokątne dynie z teksasu to rzucił jej jedną i powiedział coś niezrozumiałego jednak ona to zrozumiała gdyż była kosmitką z planety zwanej ulu-mulu i gdy ktoś zfarmił tą planetę to ona wtedy zrobiła gigantyczną kupę mając nadzieję na moona no ale nie wyszło nic poza wielkim smrodem.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
BSE




Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Zgorzelec

 Post Wysłany: Nie 19:51, 13 Kwi 2008    Temat postu:

Dawno dawno temu za knajpami , za klubami żył bardzo stary chłop, który nie miał nic do roboty i bardzo lubił bardzo tanie wino. nie miał kasy więc postanowił dorobić na opowiadaniu jaki z niego Komandor na Ogame i w ogóle jaki jest boski.
Wtem zauważył piękną blondynkę o okrągłych kształtach, która skradała się do niego żeby zrobić mu olbrzymią lewatywę. Wnet zza krzewu wyłoniła się wielka czarna poczwara, która pokazała legitymację polskiego CBŚ. Wtedy blondynka przestraszona uciekła w popłochu, a stary chłop poprosił poczwarę zza krzewu o paczkę chusteczek higienicznych i kistę browca bo wiedział co zaraz może go spotkać. I wtedy czarna poczwara powiedziała co ty kurwa i złapała go mackami za głowę usiłując włożyć mu jedną z macek do oka , ale okazało się że nie miał oka, wiec poczwara ucięła mu jajka za pomocą maszynki polsilver . Stary chłop nie przejął sie tym za bardzo ponieważ miał ich aż cztery i utrata jednego nie pozbawiała jego dalszej konsumpcji wina marki komandos strong które kupił od zezowatej ekspedientki z kiosku za rogiem za 4.99. Po spożyciu wszystkich trzech butelek poczuł że czegoś mu brakuje i poszedł do mariolki, ponieważ tylko ona potrafi zrobić jajecznicę z jaj na twardo w sosie pieczarkowym z dodatkiem szefa kuchni tak zwanym La'Kondono.Gdy Mariola przygotowała te danie, chłop zapłacił jej i po głębokim zastanowieniu zjadł jajecznicę ze smakiem Smile beknal, piernal i wyszedł bo chamstwa nie mógł znieść.Musiał jeszcze zrobić kilka ważnych rzeczy aby móc później w spokoju udać sie do domku swojej kochanki, która była wyjątkowo brzydka i śmierdziała na kilometr sikami i starymi ludźmi, ale miał w sobie to coś czego nie miała żadna inna dziołcha z mazur, ale co to było to tajemnica klątwy kota która jest strzeżona przez Babcie o kulowej nodze i bez jednego oka, ma ona także tatuaż w kształcie dzikiego afrykańskiego węża na lewej łydce i u prawej nogi ma dwie stopy splecione palcami a także włosy w uszach i oczodołach. Najczęściej ubiera na siebie gumowaty płaszcz, sandały typu Ho-Shi Min, i długie spodnie w kratę z dziurami na wzór wentylatora. Na jaj plecach rosły purchawy wielkości lewego kciuka a spod pach słychać było
stado pędzących pcheł spłoszonych chrabąszczem wychodzącym z jej ucha .
Mariolka nie wstydziła się swojego wyglądu i chodziła normalnie po mieście aż
oklepali ją kibice klubu piłkarskiego wkurzeni po przegranej rozgrywce z menelami.
To niefortunne zdarzenie spowodowało, że zamkneła się w sobie.Gdy stary chłop
zapukał do jej drzwi nie wedziała co zrobic wiec kupiła zawieszke do malucha o zapachu kokosowym i opone uzywaną do stara. To spowodowało, że chłop uciekł w popłochu ponieważ Mariolka bardzo aby kupił jej używane sandały z Etiopii i różową małpkę o imieniu Doda, a że chłop hodował sześciokątne dynie z teksasu to rzucił jej jedną i powiedział coś niezrozumiałego jednak ona to zrozumiała gdyż była kosmitką z planety zwanej ulu-mulu i gdy ktoś zfarmił tą planetę to ona wtedy zrobiła gigantyczną kupę mając nadzieję na moona no ale nie wyszło nic poza wielkim smrodem. w tym samym czasie


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
MeSs




Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Jelenia Góra

 Post Wysłany: Nie 23:36, 13 Kwi 2008    Temat postu:

Dawno dawno temu za knajpami , za klubami żył bardzo stary chłop, który nie miał nic do roboty i bardzo lubił bardzo tanie wino. nie miał kasy więc postanowił dorobić na opowiadaniu jaki z niego Komandor na Ogame i w ogóle jaki jest boski.
Wtem zauważył piękną blondynkę o okrągłych kształtach, która skradała się do niego żeby zrobić mu olbrzymią lewatywę. Wnet zza krzewu wyłoniła się wielka czarna poczwara, która pokazała legitymację polskiego CBŚ. Wtedy blondynka przestraszona uciekła w popłochu, a stary chłop poprosił poczwarę zza krzewu o paczkę chusteczek higienicznych i kistę browca bo wiedział co zaraz może go spotkać. I wtedy czarna poczwara powiedziała co ty kurwa i złapała go mackami za głowę usiłując włożyć mu jedną z macek do oka , ale okazało się że nie miał oka, wiec poczwara ucięła mu jajka za pomocą maszynki polsilver . Stary chłop nie przejął sie tym za bardzo ponieważ miał ich aż cztery i utrata jednego nie pozbawiała jego dalszej konsumpcji wina marki komandos strong które kupił od zezowatej ekspedientki z kiosku za rogiem za 4.99. Po spożyciu wszystkich trzech butelek poczuł że czegoś mu brakuje i poszedł do mariolki, ponieważ tylko ona potrafi zrobić jajecznicę z jaj na twardo w sosie pieczarkowym z dodatkiem szefa kuchni tak zwanym La'Kondono.Gdy Mariola przygotowała te danie, chłop zapłacił jej i po głębokim zastanowieniu zjadł jajecznicę ze smakiem Smile beknal, piernal i wyszedł bo chamstwa nie mógł znieść.Musiał jeszcze zrobić kilka ważnych rzeczy aby móc później w spokoju udać sie do domku swojej kochanki, która była wyjątkowo brzydka i śmierdziała na kilometr sikami i starymi ludźmi, ale miał w sobie to coś czego nie miała żadna inna dziołcha z mazur, ale co to było to tajemnica klątwy kota która jest strzeżona przez Babcie o kulowej nodze i bez jednego oka, ma ona także tatuaż w kształcie dzikiego afrykańskiego węża na lewej łydce i u prawej nogi ma dwie stopy splecione palcami a także włosy w uszach i oczodołach. Najczęściej ubiera na siebie gumowaty płaszcz, sandały typu Ho-Shi Min, i długie spodnie w kratę z dziurami na wzór wentylatora. Na jaj plecach rosły purchawy wielkości lewego kciuka a spod pach słychać było
stado pędzących pcheł spłoszonych chrabąszczem wychodzącym z jej ucha .
Mariolka nie wstydziła się swojego wyglądu i chodziła normalnie po mieście aż
oklepali ją kibice klubu piłkarskiego wkurzeni po przegranej rozgrywce z menelami.
To niefortunne zdarzenie spowodowało, że zamkneła się w sobie.Gdy stary chłop
zapukał do jej drzwi nie wedziała co zrobic wiec kupiła zawieszke do malucha o zapachu kokosowym i opone uzywaną do stara. To spowodowało, że chłop uciekł w popłochu ponieważ Mariolka bardzo aby kupił jej używane sandały z Etiopii i różową małpkę o imieniu Doda, a że chłop hodował sześciokątne dynie z teksasu to rzucił jej jedną i powiedział coś niezrozumiałego jednak ona to zrozumiała gdyż była kosmitką z planety zwanej ulu-mulu i gdy ktoś zfarmił tą planetę to ona wtedy zrobiła gigantyczną kupę mając nadzieję na moona no ale nie wyszło nic poza wielkim smrodem. w tym samym czasie
stary chłop był u komandora Ogame na porannej


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
_KaktuS_




Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Kraków

 Post Wysłany: Pon 9:28, 14 Kwi 2008    Temat postu:

Dawno dawno temu za knajpami , za klubami żył bardzo stary chłop, który nie miał nic do roboty i bardzo lubił bardzo tanie wino. nie miał kasy więc postanowił dorobić na opowiadaniu jaki z niego Komandor na Ogame i w ogóle jaki jest boski.
Wtem zauważył piękną blondynkę o okrągłych kształtach, która skradała się do niego żeby zrobić mu olbrzymią lewatywę. Wnet zza krzewu wyłoniła się wielka czarna poczwara, która pokazała legitymację polskiego CBŚ. Wtedy blondynka przestraszona uciekła w popłochu, a stary chłop poprosił poczwarę zza krzewu o paczkę chusteczek higienicznych i kistę browca bo wiedział co zaraz może go spotkać. I wtedy czarna poczwara powiedziała co ty kurwa i złapała go mackami za głowę usiłując włożyć mu jedną z macek do oka , ale okazało się że nie miał oka, wiec poczwara ucięła mu jajka za pomocą maszynki polsilver . Stary chłop nie przejął sie tym za bardzo ponieważ miał ich aż cztery i utrata jednego nie pozbawiała jego dalszej konsumpcji wina marki komandos strong które kupił od zezowatej ekspedientki z kiosku za rogiem za 4.99. Po spożyciu wszystkich trzech butelek poczuł że czegoś mu brakuje i poszedł do mariolki, ponieważ tylko ona potrafi zrobić jajecznicę z jaj na twardo w sosie pieczarkowym z dodatkiem szefa kuchni tak zwanym La'Kondono.Gdy Mariola przygotowała te danie, chłop zapłacił jej i po głębokim zastanowieniu zjadł jajecznicę ze smakiem Smile beknal, piernal i wyszedł bo chamstwa nie mógł znieść.Musiał jeszcze zrobić kilka ważnych rzeczy aby móc później w spokoju udać sie do domku swojej kochanki, która była wyjątkowo brzydka i śmierdziała na kilometr sikami i starymi ludźmi, ale miał w sobie to coś czego nie miała żadna inna dziołcha z mazur, ale co to było to tajemnica klątwy kota która jest strzeżona przez Babcie o kulowej nodze i bez jednego oka, ma ona także tatuaż w kształcie dzikiego afrykańskiego węża na lewej łydce i u prawej nogi ma dwie stopy splecione palcami a także włosy w uszach i oczodołach. Najczęściej ubiera na siebie gumowaty płaszcz, sandały typu Ho-Shi Min, i długie spodnie w kratę z dziurami na wzór wentylatora. Na jaj plecach rosły purchawy wielkości lewego kciuka a spod pach słychać było
stado pędzących pcheł spłoszonych chrabąszczem wychodzącym z jej ucha .
Mariolka nie wstydziła się swojego wyglądu i chodziła normalnie po mieście aż
oklepali ją kibice klubu piłkarskiego wkurzeni po przegranej rozgrywce z menelami.
To niefortunne zdarzenie spowodowało, że zamkneła się w sobie.Gdy stary chłop
zapukał do jej drzwi nie wedziała co zrobic wiec kupiła zawieszke do malucha o zapachu kokosowym i opone uzywaną do stara. To spowodowało, że chłop uciekł w popłochu ponieważ Mariolka bardzo aby kupił jej używane sandały z Etiopii i różową małpkę o imieniu Doda, a że chłop hodował sześciokątne dynie z teksasu to rzucił jej jedną i powiedział coś niezrozumiałego jednak ona to zrozumiała gdyż była kosmitką z planety zwanej ulu-mulu i gdy ktoś zfarmił tą planetę to ona wtedy zrobiła gigantyczną kupę mając nadzieję na moona no ale nie wyszło nic poza wielkim smrodem. w tym samym czasie
stary chłop był u komandora Ogame na porannej kawie na ławę


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
MeSs




Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Jelenia Góra

 Post Wysłany: Wto 10:27, 15 Kwi 2008    Temat postu:

Dawno dawno temu za knajpami , za klubami żył bardzo stary chłop, który nie miał nic do roboty i bardzo lubił bardzo tanie wino. nie miał kasy więc postanowił dorobić na opowiadaniu jaki z niego Komandor na Ogame i w ogóle jaki jest boski.
Wtem zauważył piękną blondynkę o okrągłych kształtach, która skradała się do niego żeby zrobić mu olbrzymią lewatywę. Wnet zza krzewu wyłoniła się wielka czarna poczwara, która pokazała legitymację polskiego CBŚ. Wtedy blondynka przestraszona uciekła w popłochu, a stary chłop poprosił poczwarę zza krzewu o paczkę chusteczek higienicznych i kistę browca bo wiedział co zaraz może go spotkać. I wtedy czarna poczwara powiedziała co ty kurwa i złapała go mackami za głowę usiłując włożyć mu jedną z macek do oka , ale okazało się że nie miał oka, wiec poczwara ucięła mu jajka za pomocą maszynki polsilver . Stary chłop nie przejął sie tym za bardzo ponieważ miał ich aż cztery i utrata jednego nie pozbawiała jego dalszej konsumpcji wina marki komandos strong które kupił od zezowatej ekspedientki z kiosku za rogiem za 4.99. Po spożyciu wszystkich trzech butelek poczuł że czegoś mu brakuje i poszedł do mariolki, ponieważ tylko ona potrafi zrobić jajecznicę z jaj na twardo w sosie pieczarkowym z dodatkiem szefa kuchni tak zwanym La'Kondono.Gdy Mariola przygotowała te danie, chłop zapłacił jej i po głębokim zastanowieniu zjadł jajecznicę ze smakiem Smile beknal, piernal i wyszedł bo chamstwa nie mógł znieść.Musiał jeszcze zrobić kilka ważnych rzeczy aby móc później w spokoju udać sie do domku swojej kochanki, która była wyjątkowo brzydka i śmierdziała na kilometr sikami i starymi ludźmi, ale miał w sobie to coś czego nie miała żadna inna dziołcha z mazur, ale co to było to tajemnica klątwy kota która jest strzeżona przez Babcie o kulowej nodze i bez jednego oka, ma ona także tatuaż w kształcie dzikiego afrykańskiego węża na lewej łydce i u prawej nogi ma dwie stopy splecione palcami a także włosy w uszach i oczodołach. Najczęściej ubiera na siebie gumowaty płaszcz, sandały typu Ho-Shi Min, i długie spodnie w kratę z dziurami na wzór wentylatora. Na jaj plecach rosły purchawy wielkości lewego kciuka a spod pach słychać było
stado pędzących pcheł spłoszonych chrabąszczem wychodzącym z jej ucha .
Mariolka nie wstydziła się swojego wyglądu i chodziła normalnie po mieście aż
oklepali ją kibice klubu piłkarskiego wkurzeni po przegranej rozgrywce z menelami.
To niefortunne zdarzenie spowodowało, że zamkneła się w sobie.Gdy stary chłop
zapukał do jej drzwi nie wedziała co zrobic wiec kupiła zawieszke do malucha o zapachu kokosowym i opone uzywaną do stara. To spowodowało, że chłop uciekł w popłochu ponieważ Mariolka bardzo aby kupił jej używane sandały z Etiopii i różową małpkę o imieniu Doda, a że chłop hodował sześciokątne dynie z teksasu to rzucił jej jedną i powiedział coś niezrozumiałego jednak ona to zrozumiała gdyż była kosmitką z planety zwanej ulu-mulu i gdy ktoś zfarmił tą planetę to ona wtedy zrobiła gigantyczną kupę mając nadzieję na moona no ale nie wyszło nic poza wielkim smrodem. w tym samym czasie
stary chłop był u komandora Ogame na porannej kawie na ławę którą podała jego zona top dziewwczyna " PLAYBOYA " . Stary chłop tak sie podniecił że az


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
_KaktuS_




Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Kraków

 Post Wysłany: Wto 10:31, 15 Kwi 2008    Temat postu:

Dawno dawno temu za knajpami , za klubami żył bardzo stary chłop, który nie miał nic do roboty i bardzo lubił bardzo tanie wino. nie miał kasy więc postanowił dorobić na opowiadaniu jaki z niego Komandor na Ogame i w ogóle jaki jest boski.
Wtem zauważył piękną blondynkę o okrągłych kształtach, która skradała się do niego żeby zrobić mu olbrzymią lewatywę. Wnet zza krzewu wyłoniła się wielka czarna poczwara, która pokazała legitymację polskiego CBŚ. Wtedy blondynka przestraszona uciekła w popłochu, a stary chłop poprosił poczwarę zza krzewu o paczkę chusteczek higienicznych i kistę browca bo wiedział co zaraz może go spotkać. I wtedy czarna poczwara powiedziała co ty kurwa i złapała go mackami za głowę usiłując włożyć mu jedną z macek do oka , ale okazało się że nie miał oka, wiec poczwara ucięła mu jajka za pomocą maszynki polsilver . Stary chłop nie przejął sie tym za bardzo ponieważ miał ich aż cztery i utrata jednego nie pozbawiała jego dalszej konsumpcji wina marki komandos strong które kupił od zezowatej ekspedientki z kiosku za rogiem za 4.99. Po spożyciu wszystkich trzech butelek poczuł że czegoś mu brakuje i poszedł do mariolki, ponieważ tylko ona potrafi zrobić jajecznicę z jaj na twardo w sosie pieczarkowym z dodatkiem szefa kuchni tak zwanym La'Kondono.Gdy Mariola przygotowała te danie, chłop zapłacił jej i po głębokim zastanowieniu zjadł jajecznicę ze smakiem Smile beknal, piernal i wyszedł bo chamstwa nie mógł znieść.Musiał jeszcze zrobić kilka ważnych rzeczy aby móc później w spokoju udać sie do domku swojej kochanki, która była wyjątkowo brzydka i śmierdziała na kilometr sikami i starymi ludźmi, ale miał w sobie to coś czego nie miała żadna inna dziołcha z mazur, ale co to było to tajemnica klątwy kota która jest strzeżona przez Babcie o kulowej nodze i bez jednego oka, ma ona także tatuaż w kształcie dzikiego afrykańskiego węża na lewej łydce i u prawej nogi ma dwie stopy splecione palcami a także włosy w uszach i oczodołach. Najczęściej ubiera na siebie gumowaty płaszcz, sandały typu Ho-Shi Min, i długie spodnie w kratę z dziurami na wzór wentylatora. Na jaj plecach rosły purchawy wielkości lewego kciuka a spod pach słychać było
stado pędzących pcheł spłoszonych chrabąszczem wychodzącym z jej ucha .
Mariolka nie wstydziła się swojego wyglądu i chodziła normalnie po mieście aż
oklepali ją kibice klubu piłkarskiego wkurzeni po przegranej rozgrywce z menelami.
To niefortunne zdarzenie spowodowało, że zamkneła się w sobie.Gdy stary chłop
zapukał do jej drzwi nie wedziała co zrobic wiec kupiła zawieszke do malucha o zapachu kokosowym i opone uzywaną do stara. To spowodowało, że chłop uciekł w popłochu ponieważ Mariolka bardzo aby kupił jej używane sandały z Etiopii i różową małpkę o imieniu Doda, a że chłop hodował sześciokątne dynie z teksasu to rzucił jej jedną i powiedział coś niezrozumiałego jednak ona to zrozumiała gdyż była kosmitką z planety zwanej ulu-mulu i gdy ktoś zfarmił tą planetę to ona wtedy zrobiła gigantyczną kupę mając nadzieję na moona no ale nie wyszło nic poza wielkim smrodem. w tym samym czasie
stary chłop był u komandora Ogame na porannej kawie na ławę którą podała jego zona top dziewwczyna " PLAYBOYA " . Stary chłop tak sie podniecił że az wylał całą kawę


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
MeSs




Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Jelenia Góra

 Post Wysłany: Wto 10:47, 15 Kwi 2008    Temat postu:

Dawno dawno temu za knajpami , za klubami żył bardzo stary chłop, który nie miał nic do roboty i bardzo lubił bardzo tanie wino. nie miał kasy więc postanowił dorobić na opowiadaniu jaki z niego Komandor na Ogame i w ogóle jaki jest boski.
Wtem zauważył piękną blondynkę o okrągłych kształtach, która skradała się do niego żeby zrobić mu olbrzymią lewatywę. Wnet zza krzewu wyłoniła się wielka czarna poczwara, która pokazała legitymację polskiego CBŚ. Wtedy blondynka przestraszona uciekła w popłochu, a stary chłop poprosił poczwarę zza krzewu o paczkę chusteczek higienicznych i kistę browca bo wiedział co zaraz może go spotkać. I wtedy czarna poczwara powiedziała co ty kurwa i złapała go mackami za głowę usiłując włożyć mu jedną z macek do oka , ale okazało się że nie miał oka, wiec poczwara ucięła mu jajka za pomocą maszynki polsilver . Stary chłop nie przejął sie tym za bardzo ponieważ miał ich aż cztery i utrata jednego nie pozbawiała jego dalszej konsumpcji wina marki komandos strong które kupił od zezowatej ekspedientki z kiosku za rogiem za 4.99. Po spożyciu wszystkich trzech butelek poczuł że czegoś mu brakuje i poszedł do mariolki, ponieważ tylko ona potrafi zrobić jajecznicę z jaj na twardo w sosie pieczarkowym z dodatkiem szefa kuchni tak zwanym La'Kondono.Gdy Mariola przygotowała te danie, chłop zapłacił jej i po głębokim zastanowieniu zjadł jajecznicę ze smakiem Smile beknal, piernal i wyszedł bo chamstwa nie mógł znieść.Musiał jeszcze zrobić kilka ważnych rzeczy aby móc później w spokoju udać sie do domku swojej kochanki, która była wyjątkowo brzydka i śmierdziała na kilometr sikami i starymi ludźmi, ale miał w sobie to coś czego nie miała żadna inna dziołcha z mazur, ale co to było to tajemnica klątwy kota która jest strzeżona przez Babcie o kulowej nodze i bez jednego oka, ma ona także tatuaż w kształcie dzikiego afrykańskiego węża na lewej łydce i u prawej nogi ma dwie stopy splecione palcami a także włosy w uszach i oczodołach. Najczęściej ubiera na siebie gumowaty płaszcz, sandały typu Ho-Shi Min, i długie spodnie w kratę z dziurami na wzór wentylatora. Na jaj plecach rosły purchawy wielkości lewego kciuka a spod pach słychać było
stado pędzących pcheł spłoszonych chrabąszczem wychodzącym z jej ucha .
Mariolka nie wstydziła się swojego wyglądu i chodziła normalnie po mieście aż
oklepali ją kibice klubu piłkarskiego wkurzeni po przegranej rozgrywce z menelami.
To niefortunne zdarzenie spowodowało, że zamkneła się w sobie.Gdy stary chłop
zapukał do jej drzwi nie wedziała co zrobic wiec kupiła zawieszke do malucha o zapachu kokosowym i opone uzywaną do stara. To spowodowało, że chłop uciekł w popłochu ponieważ Mariolka bardzo aby kupił jej używane sandały z Etiopii i różową małpkę o imieniu Doda, a że chłop hodował sześciokątne dynie z teksasu to rzucił jej jedną i powiedział coś niezrozumiałego jednak ona to zrozumiała gdyż była kosmitką z planety zwanej ulu-mulu i gdy ktoś zfarmił tą planetę to ona wtedy zrobiła gigantyczną kupę mając nadzieję na moona no ale nie wyszło nic poza wielkim smrodem. w tym samym czasie
stary chłop był u komandora Ogame na porannej kawie na ławę którą podała jego zona top dziewwczyna " PLAYBOYA " . Stary chłop tak sie podniecił że az wylał całą kawę na komandora i dostał bana na Ogame59 . Stary chłop się


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
_KaktuS_




Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Kraków

 Post Wysłany: Wto 11:10, 15 Kwi 2008    Temat postu:

Dawno dawno temu za knajpami , za klubami żył bardzo stary chłop, który nie miał nic do roboty i bardzo lubił bardzo tanie wino. nie miał kasy więc postanowił dorobić na opowiadaniu jaki z niego Komandor na Ogame i w ogóle jaki jest boski.
Wtem zauważył piękną blondynkę o okrągłych kształtach, która skradała się do niego żeby zrobić mu olbrzymią lewatywę. Wnet zza krzewu wyłoniła się wielka czarna poczwara, która pokazała legitymację polskiego CBŚ. Wtedy blondynka przestraszona uciekła w popłochu, a stary chłop poprosił poczwarę zza krzewu o paczkę chusteczek higienicznych i kistę browca bo wiedział co zaraz może go spotkać. I wtedy czarna poczwara powiedziała co ty kurwa i złapała go mackami za głowę usiłując włożyć mu jedną z macek do oka , ale okazało się że nie miał oka, wiec poczwara ucięła mu jajka za pomocą maszynki polsilver . Stary chłop nie przejął sie tym za bardzo ponieważ miał ich aż cztery i utrata jednego nie pozbawiała jego dalszej konsumpcji wina marki komandos strong które kupił od zezowatej ekspedientki z kiosku za rogiem za 4.99. Po spożyciu wszystkich trzech butelek poczuł że czegoś mu brakuje i poszedł do mariolki, ponieważ tylko ona potrafi zrobić jajecznicę z jaj na twardo w sosie pieczarkowym z dodatkiem szefa kuchni tak zwanym La'Kondono.Gdy Mariola przygotowała te danie, chłop zapłacił jej i po głębokim zastanowieniu zjadł jajecznicę ze smakiem Smile beknal, piernal i wyszedł bo chamstwa nie mógł znieść.Musiał jeszcze zrobić kilka ważnych rzeczy aby móc później w spokoju udać sie do domku swojej kochanki, która była wyjątkowo brzydka i śmierdziała na kilometr sikami i starymi ludźmi, ale miał w sobie to coś czego nie miała żadna inna dziołcha z mazur, ale co to było to tajemnica klątwy kota która jest strzeżona przez Babcie o kulowej nodze i bez jednego oka, ma ona także tatuaż w kształcie dzikiego afrykańskiego węża na lewej łydce i u prawej nogi ma dwie stopy splecione palcami a także włosy w uszach i oczodołach. Najczęściej ubiera na siebie gumowaty płaszcz, sandały typu Ho-Shi Min, i długie spodnie w kratę z dziurami na wzór wentylatora. Na jaj plecach rosły purchawy wielkości lewego kciuka a spod pach słychać było
stado pędzących pcheł spłoszonych chrabąszczem wychodzącym z jej ucha .
Mariolka nie wstydziła się swojego wyglądu i chodziła normalnie po mieście aż
oklepali ją kibice klubu piłkarskiego wkurzeni po przegranej rozgrywce z menelami.
To niefortunne zdarzenie spowodowało, że zamkneła się w sobie.Gdy stary chłop
zapukał do jej drzwi nie wedziała co zrobic wiec kupiła zawieszke do malucha o zapachu kokosowym i opone uzywaną do stara. To spowodowało, że chłop uciekł w popłochu ponieważ Mariolka bardzo aby kupił jej używane sandały z Etiopii i różową małpkę o imieniu Doda, a że chłop hodował sześciokątne dynie z teksasu to rzucił jej jedną i powiedział coś niezrozumiałego jednak ona to zrozumiała gdyż była kosmitką z planety zwanej ulu-mulu i gdy ktoś zfarmił tą planetę to ona wtedy zrobiła gigantyczną kupę mając nadzieję na moona no ale nie wyszło nic poza wielkim smrodem. w tym samym czasie
stary chłop był u komandora Ogame na porannej kawie na ławę którą podała jego zona top dziewwczyna " PLAYBOYA " . Stary chłop tak sie podniecił że az wylał całą kawę na komandora i dostał bana na Ogame59 . Stary chłop się wkurzył i uderzył


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Forum www.apiwpaf.fora.pl Strona Główna » Spam » Historyja :):)
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13  Następny
Strona 9 z 13

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach




Solaris phpBB theme/template by Jakob Persson
Copyright © Jakob Persson 2003

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group