|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MeSs
Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Sob 18:05, 12 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Dawno dawno temu za knajpami , za klubami żył bardzo stary chłop, który nie miał nic do roboty i bardzo lubił bardzo tanie wino. nie miał kasy więc postanowił dorobić na opowiadaniu jaki z niego Komandor na Ogame i w ogóle jaki jest boski.
Wtem zauważył piękną blondynkę o okrągłych kształtach, która skradała się do niego żeby zrobić mu olbrzymią lewatywę. Wnet zza krzewu wyłoniła się wielka czarna poczwara, która pokazała legitymację polskiego CBŚ. Wtedy blondynka przestraszona uciekła w popłochu, a stary chłop poprosił poczwarę zza krzewu o paczkę chusteczek higienicznych i kistę browca bo wiedział co zaraz może go spotkać. I wtedy czarna poczwara powiedziała co ty kurwa i złapała go mackami za głowę usiłując włożyć mu jedną z macek do oka , ale okazało się że nie miał oka, wiec poczwara ucięła mu jajka za pomocą maszynki polsilver . Stary chłop nie przejął sie tym za bardzo ponieważ miał ich aż cztery i utrata jednego nie pozbawiała jego dalszej konsumpcji wina marki komandos strong które kupił od zezowatej ekspedientki z kiosku za rogiem za 4.99. Po spożyciu wszystkich trzech butelek poczuł że czegoś mu brakuje i poszedł do mariolki, ponieważ tylko ona potrafi zrobić jajecznicę z jaj na twardo w sosie pieczarkowym z dodatkiem szefa kuchni tak zwanym La'Kondono.Gdy Mariola przygotowała te danie, chłop zapłacił jej i po głębokim zastanowieniu zjadł jajecznicę ze smakiem Smile beknal, piernal i wyszedł bo chamstwa nie mógł znieść.Musiał jeszcze zrobić kilka ważnych rzeczy aby móc później w spokoju udać sie do domku swojej kochanki, która była wyjątkowo brzydka i śmierdziała na kilometr sikami i starymi ludźmi, ale miał w sobie to coś czego nie miała żadna inna dziołcha z mazur, ale co to było to tajemnica klątwy kota która jest strzeżona przez Babcie o kulowej nodze i bez jednego oka, ma ona także tatuaż w kształcie dzikiego afrykańskiego węża na lewej łydce i u prawej nogi ma dwie stopy splecione palcami a także włosy w uszach i oczodołach. Najczęściej ubiera na siebie gumowaty płaszcz, sandały typu Ho-Shi Min, i długie spodnie w kratę z dziurami na wzór wentylatora .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
|
|
BSE
Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zgorzelec
|
Wysłany: Sob 18:07, 12 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Dawno dawno temu za knajpami , za klubami żył bardzo stary chłop, który nie miał nic do roboty i bardzo lubił bardzo tanie wino. nie miał kasy więc postanowił dorobić na opowiadaniu jaki z niego Komandor na Ogame i w ogóle jaki jest boski.
Wtem zauważył piękną blondynkę o okrągłych kształtach, która skradała się do niego żeby zrobić mu olbrzymią lewatywę. Wnet zza krzewu wyłoniła się wielka czarna poczwara, która pokazała legitymację polskiego CBŚ. Wtedy blondynka przestraszona uciekła w popłochu, a stary chłop poprosił poczwarę zza krzewu o paczkę chusteczek higienicznych i kistę browca bo wiedział co zaraz może go spotkać. I wtedy czarna poczwara powiedziała co ty kurwa i złapała go mackami za głowę usiłując włożyć mu jedną z macek do oka , ale okazało się że nie miał oka, wiec poczwara ucięła mu jajka za pomocą maszynki polsilver . Stary chłop nie przejął sie tym za bardzo ponieważ miał ich aż cztery i utrata jednego nie pozbawiała jego dalszej konsumpcji wina marki komandos strong które kupił od zezowatej ekspedientki z kiosku za rogiem za 4.99. Po spożyciu wszystkich trzech butelek poczuł że czegoś mu brakuje i poszedł do mariolki, ponieważ tylko ona potrafi zrobić jajecznicę z jaj na twardo w sosie pieczarkowym z dodatkiem szefa kuchni tak zwanym La'Kondono.Gdy Mariola przygotowała te danie, chłop zapłacił jej i po głębokim zastanowieniu zjadł jajecznicę ze smakiem Smile beknal, piernal i wyszedł bo chamstwa nie mógł znieść.Musiał jeszcze zrobić kilka ważnych rzeczy aby móc później w spokoju udać sie do domku swojej kochanki, która była wyjątkowo brzydka i śmierdziała na kilometr sikami i starymi ludźmi, ale miał w sobie to coś czego nie miała żadna inna dziołcha z mazur, ale co to było to tajemnica klątwy kota która jest strzeżona przez Babcie o kulowej nodze i bez jednego oka, ma ona także tatuaż w kształcie dzikiego afrykańskiego węża na lewej łydce i u prawej nogi ma dwie stopy splecione palcami a także włosy w uszach i oczodołach. Najczęściej ubiera na siebie gumowaty płaszcz, sandały typu Ho-Shi Min, i długie spodnie w kratę z dziurami na wzór wentylatora. Na jaj plecach
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BSE dnia Sob 18:07, 12 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry » |
|
|
MeSs
Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Sob 18:13, 12 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Dawno dawno temu za knajpami , za klubami żył bardzo stary chłop, który nie miał nic do roboty i bardzo lubił bardzo tanie wino. nie miał kasy więc postanowił dorobić na opowiadaniu jaki z niego Komandor na Ogame i w ogóle jaki jest boski.
Wtem zauważył piękną blondynkę o okrągłych kształtach, która skradała się do niego żeby zrobić mu olbrzymią lewatywę. Wnet zza krzewu wyłoniła się wielka czarna poczwara, która pokazała legitymację polskiego CBŚ. Wtedy blondynka przestraszona uciekła w popłochu, a stary chłop poprosił poczwarę zza krzewu o paczkę chusteczek higienicznych i kistę browca bo wiedział co zaraz może go spotkać. I wtedy czarna poczwara powiedziała co ty kurwa i złapała go mackami za głowę usiłując włożyć mu jedną z macek do oka , ale okazało się że nie miał oka, wiec poczwara ucięła mu jajka za pomocą maszynki polsilver . Stary chłop nie przejął sie tym za bardzo ponieważ miał ich aż cztery i utrata jednego nie pozbawiała jego dalszej konsumpcji wina marki komandos strong które kupił od zezowatej ekspedientki z kiosku za rogiem za 4.99. Po spożyciu wszystkich trzech butelek poczuł że czegoś mu brakuje i poszedł do mariolki, ponieważ tylko ona potrafi zrobić jajecznicę z jaj na twardo w sosie pieczarkowym z dodatkiem szefa kuchni tak zwanym La'Kondono.Gdy Mariola przygotowała te danie, chłop zapłacił jej i po głębokim zastanowieniu zjadł jajecznicę ze smakiem Smile beknal, piernal i wyszedł bo chamstwa nie mógł znieść.Musiał jeszcze zrobić kilka ważnych rzeczy aby móc później w spokoju udać sie do domku swojej kochanki, która była wyjątkowo brzydka i śmierdziała na kilometr sikami i starymi ludźmi, ale miał w sobie to coś czego nie miała żadna inna dziołcha z mazur, ale co to było to tajemnica klątwy kota która jest strzeżona przez Babcie o kulowej nodze i bez jednego oka, ma ona także tatuaż w kształcie dzikiego afrykańskiego węża na lewej łydce i u prawej nogi ma dwie stopy splecione palcami a także włosy w uszach i oczodołach. Najczęściej ubiera na siebie gumowaty płaszcz, sandały typu Ho-Shi Min, i długie spodnie w kratę z dziurami na wzór wentylatora. Na jaj plecach rosły purchawy wielkości lewego kciuka a z
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
BSE
Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zgorzelec
|
Wysłany: Sob 18:25, 12 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Dawno dawno temu za knajpami , za klubami żył bardzo stary chłop, który nie miał nic do roboty i bardzo lubił bardzo tanie wino. nie miał kasy więc postanowił dorobić na opowiadaniu jaki z niego Komandor na Ogame i w ogóle jaki jest boski.
Wtem zauważył piękną blondynkę o okrągłych kształtach, która skradała się do niego żeby zrobić mu olbrzymią lewatywę. Wnet zza krzewu wyłoniła się wielka czarna poczwara, która pokazała legitymację polskiego CBŚ. Wtedy blondynka przestraszona uciekła w popłochu, a stary chłop poprosił poczwarę zza krzewu o paczkę chusteczek higienicznych i kistę browca bo wiedział co zaraz może go spotkać. I wtedy czarna poczwara powiedziała co ty kurwa i złapała go mackami za głowę usiłując włożyć mu jedną z macek do oka , ale okazało się że nie miał oka, wiec poczwara ucięła mu jajka za pomocą maszynki polsilver . Stary chłop nie przejął sie tym za bardzo ponieważ miał ich aż cztery i utrata jednego nie pozbawiała jego dalszej konsumpcji wina marki komandos strong które kupił od zezowatej ekspedientki z kiosku za rogiem za 4.99. Po spożyciu wszystkich trzech butelek poczuł że czegoś mu brakuje i poszedł do mariolki, ponieważ tylko ona potrafi zrobić jajecznicę z jaj na twardo w sosie pieczarkowym z dodatkiem szefa kuchni tak zwanym La'Kondono.Gdy Mariola przygotowała te danie, chłop zapłacił jej i po głębokim zastanowieniu zjadł jajecznicę ze smakiem Smile beknal, piernal i wyszedł bo chamstwa nie mógł znieść.Musiał jeszcze zrobić kilka ważnych rzeczy aby móc później w spokoju udać sie do domku swojej kochanki, która była wyjątkowo brzydka i śmierdziała na kilometr sikami i starymi ludźmi, ale miał w sobie to coś czego nie miała żadna inna dziołcha z mazur, ale co to było to tajemnica klątwy kota która jest strzeżona przez Babcie o kulowej nodze i bez jednego oka, ma ona także tatuaż w kształcie dzikiego afrykańskiego węża na lewej łydce i u prawej nogi ma dwie stopy splecione palcami a także włosy w uszach i oczodołach. Najczęściej ubiera na siebie gumowaty płaszcz, sandały typu Ho-Shi Min, i długie spodnie w kratę z dziurami na wzór wentylatora. Na jaj plecach rosły purchawy wielkości lewego kciuka a z z pod pach słychać było
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
MeSs
Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Sob 18:27, 12 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Dawno dawno temu za knajpami , za klubami żył bardzo stary chłop, który nie miał nic do roboty i bardzo lubił bardzo tanie wino. nie miał kasy więc postanowił dorobić na opowiadaniu jaki z niego Komandor na Ogame i w ogóle jaki jest boski.
Wtem zauważył piękną blondynkę o okrągłych kształtach, która skradała się do niego żeby zrobić mu olbrzymią lewatywę. Wnet zza krzewu wyłoniła się wielka czarna poczwara, która pokazała legitymację polskiego CBŚ. Wtedy blondynka przestraszona uciekła w popłochu, a stary chłop poprosił poczwarę zza krzewu o paczkę chusteczek higienicznych i kistę browca bo wiedział co zaraz może go spotkać. I wtedy czarna poczwara powiedziała co ty kurwa i złapała go mackami za głowę usiłując włożyć mu jedną z macek do oka , ale okazało się że nie miał oka, wiec poczwara ucięła mu jajka za pomocą maszynki polsilver . Stary chłop nie przejął sie tym za bardzo ponieważ miał ich aż cztery i utrata jednego nie pozbawiała jego dalszej konsumpcji wina marki komandos strong które kupił od zezowatej ekspedientki z kiosku za rogiem za 4.99. Po spożyciu wszystkich trzech butelek poczuł że czegoś mu brakuje i poszedł do mariolki, ponieważ tylko ona potrafi zrobić jajecznicę z jaj na twardo w sosie pieczarkowym z dodatkiem szefa kuchni tak zwanym La'Kondono.Gdy Mariola przygotowała te danie, chłop zapłacił jej i po głębokim zastanowieniu zjadł jajecznicę ze smakiem Smile beknal, piernal i wyszedł bo chamstwa nie mógł znieść.Musiał jeszcze zrobić kilka ważnych rzeczy aby móc później w spokoju udać sie do domku swojej kochanki, która była wyjątkowo brzydka i śmierdziała na kilometr sikami i starymi ludźmi, ale miał w sobie to coś czego nie miała żadna inna dziołcha z mazur, ale co to było to tajemnica klątwy kota która jest strzeżona przez Babcie o kulowej nodze i bez jednego oka, ma ona także tatuaż w kształcie dzikiego afrykańskiego węża na lewej łydce i u prawej nogi ma dwie stopy splecione palcami a także włosy w uszach i oczodołach. Najczęściej ubiera na siebie gumowaty płaszcz, sandały typu Ho-Shi Min, i długie spodnie w kratę z dziurami na wzór wentylatora. Na jaj plecach rosły purchawy wielkości lewego kciuka a z z pod pach słychać było
stado pedzacych pcheł spłoszonych
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
BSE
Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zgorzelec
|
Wysłany: Sob 18:29, 12 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Dawno dawno temu za knajpami , za klubami żył bardzo stary chłop, który nie miał nic do roboty i bardzo lubił bardzo tanie wino. nie miał kasy więc postanowił dorobić na opowiadaniu jaki z niego Komandor na Ogame i w ogóle jaki jest boski.
Wtem zauważył piękną blondynkę o okrągłych kształtach, która skradała się do niego żeby zrobić mu olbrzymią lewatywę. Wnet zza krzewu wyłoniła się wielka czarna poczwara, która pokazała legitymację polskiego CBŚ. Wtedy blondynka przestraszona uciekła w popłochu, a stary chłop poprosił poczwarę zza krzewu o paczkę chusteczek higienicznych i kistę browca bo wiedział co zaraz może go spotkać. I wtedy czarna poczwara powiedziała co ty kurwa i złapała go mackami za głowę usiłując włożyć mu jedną z macek do oka , ale okazało się że nie miał oka, wiec poczwara ucięła mu jajka za pomocą maszynki polsilver . Stary chłop nie przejął sie tym za bardzo ponieważ miał ich aż cztery i utrata jednego nie pozbawiała jego dalszej konsumpcji wina marki komandos strong które kupił od zezowatej ekspedientki z kiosku za rogiem za 4.99. Po spożyciu wszystkich trzech butelek poczuł że czegoś mu brakuje i poszedł do mariolki, ponieważ tylko ona potrafi zrobić jajecznicę z jaj na twardo w sosie pieczarkowym z dodatkiem szefa kuchni tak zwanym La'Kondono.Gdy Mariola przygotowała te danie, chłop zapłacił jej i po głębokim zastanowieniu zjadł jajecznicę ze smakiem Smile beknal, piernal i wyszedł bo chamstwa nie mógł znieść.Musiał jeszcze zrobić kilka ważnych rzeczy aby móc później w spokoju udać sie do domku swojej kochanki, która była wyjątkowo brzydka i śmierdziała na kilometr sikami i starymi ludźmi, ale miał w sobie to coś czego nie miała żadna inna dziołcha z mazur, ale co to było to tajemnica klątwy kota która jest strzeżona przez Babcie o kulowej nodze i bez jednego oka, ma ona także tatuaż w kształcie dzikiego afrykańskiego węża na lewej łydce i u prawej nogi ma dwie stopy splecione palcami a także włosy w uszach i oczodołach. Najczęściej ubiera na siebie gumowaty płaszcz, sandały typu Ho-Shi Min, i długie spodnie w kratę z dziurami na wzór wentylatora. Na jaj plecach rosły purchawy wielkości lewego kciuka a z z pod pach słychać było
stado pędzących pcheł spłoszonych chrabąszczem wychodzącym z jej ucha
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
MeSs
Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Sob 18:32, 12 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Dawno dawno temu za knajpami , za klubami żył bardzo stary chłop, który nie miał nic do roboty i bardzo lubił bardzo tanie wino. nie miał kasy więc postanowił dorobić na opowiadaniu jaki z niego Komandor na Ogame i w ogóle jaki jest boski.
Wtem zauważył piękną blondynkę o okrągłych kształtach, która skradała się do niego żeby zrobić mu olbrzymią lewatywę. Wnet zza krzewu wyłoniła się wielka czarna poczwara, która pokazała legitymację polskiego CBŚ. Wtedy blondynka przestraszona uciekła w popłochu, a stary chłop poprosił poczwarę zza krzewu o paczkę chusteczek higienicznych i kistę browca bo wiedział co zaraz może go spotkać. I wtedy czarna poczwara powiedziała co ty kurwa i złapała go mackami za głowę usiłując włożyć mu jedną z macek do oka , ale okazało się że nie miał oka, wiec poczwara ucięła mu jajka za pomocą maszynki polsilver . Stary chłop nie przejął sie tym za bardzo ponieważ miał ich aż cztery i utrata jednego nie pozbawiała jego dalszej konsumpcji wina marki komandos strong które kupił od zezowatej ekspedientki z kiosku za rogiem za 4.99. Po spożyciu wszystkich trzech butelek poczuł że czegoś mu brakuje i poszedł do mariolki, ponieważ tylko ona potrafi zrobić jajecznicę z jaj na twardo w sosie pieczarkowym z dodatkiem szefa kuchni tak zwanym La'Kondono.Gdy Mariola przygotowała te danie, chłop zapłacił jej i po głębokim zastanowieniu zjadł jajecznicę ze smakiem Smile beknal, piernal i wyszedł bo chamstwa nie mógł znieść.Musiał jeszcze zrobić kilka ważnych rzeczy aby móc później w spokoju udać sie do domku swojej kochanki, która była wyjątkowo brzydka i śmierdziała na kilometr sikami i starymi ludźmi, ale miał w sobie to coś czego nie miała żadna inna dziołcha z mazur, ale co to było to tajemnica klątwy kota która jest strzeżona przez Babcie o kulowej nodze i bez jednego oka, ma ona także tatuaż w kształcie dzikiego afrykańskiego węża na lewej łydce i u prawej nogi ma dwie stopy splecione palcami a także włosy w uszach i oczodołach. Najczęściej ubiera na siebie gumowaty płaszcz, sandały typu Ho-Shi Min, i długie spodnie w kratę z dziurami na wzór wentylatora. Na jaj plecach rosły purchawy wielkości lewego kciuka a z z pod pach słychać było
stado pędzących pcheł spłoszonych chrabąszczem wychodzącym z jej ucha .
Mariolka niewstydziła się swojego wygladu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
BSE
Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zgorzelec
|
Wysłany: Sob 18:39, 12 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Dawno dawno temu za knajpami , za klubami żył bardzo stary chłop, który nie miał nic do roboty i bardzo lubił bardzo tanie wino. nie miał kasy więc postanowił dorobić na opowiadaniu jaki z niego Komandor na Ogame i w ogóle jaki jest boski.
Wtem zauważył piękną blondynkę o okrągłych kształtach, która skradała się do niego żeby zrobić mu olbrzymią lewatywę. Wnet zza krzewu wyłoniła się wielka czarna poczwara, która pokazała legitymację polskiego CBŚ. Wtedy blondynka przestraszona uciekła w popłochu, a stary chłop poprosił poczwarę zza krzewu o paczkę chusteczek higienicznych i kistę browca bo wiedział co zaraz może go spotkać. I wtedy czarna poczwara powiedziała co ty kurwa i złapała go mackami za głowę usiłując włożyć mu jedną z macek do oka , ale okazało się że nie miał oka, wiec poczwara ucięła mu jajka za pomocą maszynki polsilver . Stary chłop nie przejął sie tym za bardzo ponieważ miał ich aż cztery i utrata jednego nie pozbawiała jego dalszej konsumpcji wina marki komandos strong które kupił od zezowatej ekspedientki z kiosku za rogiem za 4.99. Po spożyciu wszystkich trzech butelek poczuł że czegoś mu brakuje i poszedł do mariolki, ponieważ tylko ona potrafi zrobić jajecznicę z jaj na twardo w sosie pieczarkowym z dodatkiem szefa kuchni tak zwanym La'Kondono.Gdy Mariola przygotowała te danie, chłop zapłacił jej i po głębokim zastanowieniu zjadł jajecznicę ze smakiem Smile beknal, piernal i wyszedł bo chamstwa nie mógł znieść.Musiał jeszcze zrobić kilka ważnych rzeczy aby móc później w spokoju udać sie do domku swojej kochanki, która była wyjątkowo brzydka i śmierdziała na kilometr sikami i starymi ludźmi, ale miał w sobie to coś czego nie miała żadna inna dziołcha z mazur, ale co to było to tajemnica klątwy kota która jest strzeżona przez Babcie o kulowej nodze i bez jednego oka, ma ona także tatuaż w kształcie dzikiego afrykańskiego węża na lewej łydce i u prawej nogi ma dwie stopy splecione palcami a także włosy w uszach i oczodołach. Najczęściej ubiera na siebie gumowaty płaszcz, sandały typu Ho-Shi Min, i długie spodnie w kratę z dziurami na wzór wentylatora. Na jaj plecach rosły purchawy wielkości lewego kciuka a z z pod pach słychać było
stado pędzących pcheł spłoszonych chrabąszczem wychodzącym z jej ucha .
Mariolka nie wstydziła się swojego wyglądu i chodziła normalnie po mieście aż
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
MeSs
Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Sob 18:42, 12 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Dawno dawno temu za knajpami , za klubami żył bardzo stary chłop, który nie miał nic do roboty i bardzo lubił bardzo tanie wino. nie miał kasy więc postanowił dorobić na opowiadaniu jaki z niego Komandor na Ogame i w ogóle jaki jest boski.
Wtem zauważył piękną blondynkę o okrągłych kształtach, która skradała się do niego żeby zrobić mu olbrzymią lewatywę. Wnet zza krzewu wyłoniła się wielka czarna poczwara, która pokazała legitymację polskiego CBŚ. Wtedy blondynka przestraszona uciekła w popłochu, a stary chłop poprosił poczwarę zza krzewu o paczkę chusteczek higienicznych i kistę browca bo wiedział co zaraz może go spotkać. I wtedy czarna poczwara powiedziała co ty kurwa i złapała go mackami za głowę usiłując włożyć mu jedną z macek do oka , ale okazało się że nie miał oka, wiec poczwara ucięła mu jajka za pomocą maszynki polsilver . Stary chłop nie przejął sie tym za bardzo ponieważ miał ich aż cztery i utrata jednego nie pozbawiała jego dalszej konsumpcji wina marki komandos strong które kupił od zezowatej ekspedientki z kiosku za rogiem za 4.99. Po spożyciu wszystkich trzech butelek poczuł że czegoś mu brakuje i poszedł do mariolki, ponieważ tylko ona potrafi zrobić jajecznicę z jaj na twardo w sosie pieczarkowym z dodatkiem szefa kuchni tak zwanym La'Kondono.Gdy Mariola przygotowała te danie, chłop zapłacił jej i po głębokim zastanowieniu zjadł jajecznicę ze smakiem Smile beknal, piernal i wyszedł bo chamstwa nie mógł znieść.Musiał jeszcze zrobić kilka ważnych rzeczy aby móc później w spokoju udać sie do domku swojej kochanki, która była wyjątkowo brzydka i śmierdziała na kilometr sikami i starymi ludźmi, ale miał w sobie to coś czego nie miała żadna inna dziołcha z mazur, ale co to było to tajemnica klątwy kota która jest strzeżona przez Babcie o kulowej nodze i bez jednego oka, ma ona także tatuaż w kształcie dzikiego afrykańskiego węża na lewej łydce i u prawej nogi ma dwie stopy splecione palcami a także włosy w uszach i oczodołach. Najczęściej ubiera na siebie gumowaty płaszcz, sandały typu Ho-Shi Min, i długie spodnie w kratę z dziurami na wzór wentylatora. Na jaj plecach rosły purchawy wielkości lewego kciuka a z z pod pach słychać było
stado pędzących pcheł spłoszonych chrabąszczem wychodzącym z jej ucha .
Mariolka nie wstydziła się swojego wyglądu i chodziła normalnie po mieście aż
oklepali ja kibice klubu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
BSE
Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zgorzelec
|
Wysłany: Sob 18:54, 12 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Dawno dawno temu za knajpami , za klubami żył bardzo stary chłop, który nie miał nic do roboty i bardzo lubił bardzo tanie wino. nie miał kasy więc postanowił dorobić na opowiadaniu jaki z niego Komandor na Ogame i w ogóle jaki jest boski.
Wtem zauważył piękną blondynkę o okrągłych kształtach, która skradała się do niego żeby zrobić mu olbrzymią lewatywę. Wnet zza krzewu wyłoniła się wielka czarna poczwara, która pokazała legitymację polskiego CBŚ. Wtedy blondynka przestraszona uciekła w popłochu, a stary chłop poprosił poczwarę zza krzewu o paczkę chusteczek higienicznych i kistę browca bo wiedział co zaraz może go spotkać. I wtedy czarna poczwara powiedziała co ty kurwa i złapała go mackami za głowę usiłując włożyć mu jedną z macek do oka , ale okazało się że nie miał oka, wiec poczwara ucięła mu jajka za pomocą maszynki polsilver . Stary chłop nie przejął sie tym za bardzo ponieważ miał ich aż cztery i utrata jednego nie pozbawiała jego dalszej konsumpcji wina marki komandos strong które kupił od zezowatej ekspedientki z kiosku za rogiem za 4.99. Po spożyciu wszystkich trzech butelek poczuł że czegoś mu brakuje i poszedł do mariolki, ponieważ tylko ona potrafi zrobić jajecznicę z jaj na twardo w sosie pieczarkowym z dodatkiem szefa kuchni tak zwanym La'Kondono.Gdy Mariola przygotowała te danie, chłop zapłacił jej i po głębokim zastanowieniu zjadł jajecznicę ze smakiem Smile beknal, piernal i wyszedł bo chamstwa nie mógł znieść.Musiał jeszcze zrobić kilka ważnych rzeczy aby móc później w spokoju udać sie do domku swojej kochanki, która była wyjątkowo brzydka i śmierdziała na kilometr sikami i starymi ludźmi, ale miał w sobie to coś czego nie miała żadna inna dziołcha z mazur, ale co to było to tajemnica klątwy kota która jest strzeżona przez Babcie o kulowej nodze i bez jednego oka, ma ona także tatuaż w kształcie dzikiego afrykańskiego węża na lewej łydce i u prawej nogi ma dwie stopy splecione palcami a także włosy w uszach i oczodołach. Najczęściej ubiera na siebie gumowaty płaszcz, sandały typu Ho-Shi Min, i długie spodnie w kratę z dziurami na wzór wentylatora. Na jaj plecach rosły purchawy wielkości lewego kciuka a z z pod pach słychać było
stado pędzących pcheł spłoszonych chrabąszczem wychodzącym z jej ucha .
Mariolka nie wstydziła się swojego wyglądu i chodziła normalnie po mieście aż
oklepali ją kibice klubu piłkarskiego wkurzeni po
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
MeSs
Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Sob 19:02, 12 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Dawno dawno temu za knajpami , za klubami żył bardzo stary chłop, który nie miał nic do roboty i bardzo lubił bardzo tanie wino. nie miał kasy więc postanowił dorobić na opowiadaniu jaki z niego Komandor na Ogame i w ogóle jaki jest boski.
Wtem zauważył piękną blondynkę o okrągłych kształtach, która skradała się do niego żeby zrobić mu olbrzymią lewatywę. Wnet zza krzewu wyłoniła się wielka czarna poczwara, która pokazała legitymację polskiego CBŚ. Wtedy blondynka przestraszona uciekła w popłochu, a stary chłop poprosił poczwarę zza krzewu o paczkę chusteczek higienicznych i kistę browca bo wiedział co zaraz może go spotkać. I wtedy czarna poczwara powiedziała co ty kurwa i złapała go mackami za głowę usiłując włożyć mu jedną z macek do oka , ale okazało się że nie miał oka, wiec poczwara ucięła mu jajka za pomocą maszynki polsilver . Stary chłop nie przejął sie tym za bardzo ponieważ miał ich aż cztery i utrata jednego nie pozbawiała jego dalszej konsumpcji wina marki komandos strong które kupił od zezowatej ekspedientki z kiosku za rogiem za 4.99. Po spożyciu wszystkich trzech butelek poczuł że czegoś mu brakuje i poszedł do mariolki, ponieważ tylko ona potrafi zrobić jajecznicę z jaj na twardo w sosie pieczarkowym z dodatkiem szefa kuchni tak zwanym La'Kondono.Gdy Mariola przygotowała te danie, chłop zapłacił jej i po głębokim zastanowieniu zjadł jajecznicę ze smakiem Smile beknal, piernal i wyszedł bo chamstwa nie mógł znieść.Musiał jeszcze zrobić kilka ważnych rzeczy aby móc później w spokoju udać sie do domku swojej kochanki, która była wyjątkowo brzydka i śmierdziała na kilometr sikami i starymi ludźmi, ale miał w sobie to coś czego nie miała żadna inna dziołcha z mazur, ale co to było to tajemnica klątwy kota która jest strzeżona przez Babcie o kulowej nodze i bez jednego oka, ma ona także tatuaż w kształcie dzikiego afrykańskiego węża na lewej łydce i u prawej nogi ma dwie stopy splecione palcami a także włosy w uszach i oczodołach. Najczęściej ubiera na siebie gumowaty płaszcz, sandały typu Ho-Shi Min, i długie spodnie w kratę z dziurami na wzór wentylatora. Na jaj plecach rosły purchawy wielkości lewego kciuka a z z pod pach słychać było
stado pędzących pcheł spłoszonych chrabąszczem wychodzącym z jej ucha .
Mariolka nie wstydziła się swojego wyglądu i chodziła normalnie po mieście aż
oklepali ją kibice klubu piłkarskiego wkurzeni po przegranej rozgrywce z menelami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
mushashi
Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice
|
Wysłany: Sob 19:18, 12 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Dawno dawno temu za knajpami , za klubami żył bardzo stary chłop, który nie miał nic do roboty i bardzo lubił bardzo tanie wino. nie miał kasy więc postanowił dorobić na opowiadaniu jaki z niego Komandor na Ogame i w ogóle jaki jest boski.
Wtem zauważył piękną blondynkę o okrągłych kształtach, która skradała się do niego żeby zrobić mu olbrzymią lewatywę. Wnet zza krzewu wyłoniła się wielka czarna poczwara, która pokazała legitymację polskiego CBŚ. Wtedy blondynka przestraszona uciekła w popłochu, a stary chłop poprosił poczwarę zza krzewu o paczkę chusteczek higienicznych i kistę browca bo wiedział co zaraz może go spotkać. I wtedy czarna poczwara powiedziała co ty kurwa i złapała go mackami za głowę usiłując włożyć mu jedną z macek do oka , ale okazało się że nie miał oka, wiec poczwara ucięła mu jajka za pomocą maszynki polsilver . Stary chłop nie przejął sie tym za bardzo ponieważ miał ich aż cztery i utrata jednego nie pozbawiała jego dalszej konsumpcji wina marki komandos strong które kupił od zezowatej ekspedientki z kiosku za rogiem za 4.99. Po spożyciu wszystkich trzech butelek poczuł że czegoś mu brakuje i poszedł do mariolki, ponieważ tylko ona potrafi zrobić jajecznicę z jaj na twardo w sosie pieczarkowym z dodatkiem szefa kuchni tak zwanym La'Kondono.Gdy Mariola przygotowała te danie, chłop zapłacił jej i po głębokim zastanowieniu zjadł jajecznicę ze smakiem Smile beknal, piernal i wyszedł bo chamstwa nie mógł znieść.Musiał jeszcze zrobić kilka ważnych rzeczy aby móc później w spokoju udać sie do domku swojej kochanki, która była wyjątkowo brzydka i śmierdziała na kilometr sikami i starymi ludźmi, ale miał w sobie to coś czego nie miała żadna inna dziołcha z mazur, ale co to było to tajemnica klątwy kota która jest strzeżona przez Babcie o kulowej nodze i bez jednego oka, ma ona także tatuaż w kształcie dzikiego afrykańskiego węża na lewej łydce i u prawej nogi ma dwie stopy splecione palcami a także włosy w uszach i oczodołach. Najczęściej ubiera na siebie gumowaty płaszcz, sandały typu Ho-Shi Min, i długie spodnie w kratę z dziurami na wzór wentylatora. Na jaj plecach rosły purchawy wielkości lewego kciuka a z z pod pach słychać było
stado pędzących pcheł spłoszonych chrabąszczem wychodzącym z jej ucha .
Mariolka nie wstydziła się swojego wyglądu i chodziła normalnie po mieście aż
oklepali ją kibice klubu piłkarskiego wkurzeni po przegranej rozgrywce z menelami.
To niefortunne zdarzenie spowodowało
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Kamil_Zola
Administrator
Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:55, 12 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Dawno dawno temu za knajpami , za klubami żył bardzo stary chłop, który nie miał nic do roboty i bardzo lubił bardzo tanie wino. nie miał kasy więc postanowił dorobić na opowiadaniu jaki z niego Komandor na Ogame i w ogóle jaki jest boski.
Wtem zauważył piękną blondynkę o okrągłych kształtach, która skradała się do niego żeby zrobić mu olbrzymią lewatywę. Wnet zza krzewu wyłoniła się wielka czarna poczwara, która pokazała legitymację polskiego CBŚ. Wtedy blondynka przestraszona uciekła w popłochu, a stary chłop poprosił poczwarę zza krzewu o paczkę chusteczek higienicznych i kistę browca bo wiedział co zaraz może go spotkać. I wtedy czarna poczwara powiedziała co ty kurwa i złapała go mackami za głowę usiłując włożyć mu jedną z macek do oka , ale okazało się że nie miał oka, wiec poczwara ucięła mu jajka za pomocą maszynki polsilver . Stary chłop nie przejął sie tym za bardzo ponieważ miał ich aż cztery i utrata jednego nie pozbawiała jego dalszej konsumpcji wina marki komandos strong które kupił od zezowatej ekspedientki z kiosku za rogiem za 4.99. Po spożyciu wszystkich trzech butelek poczuł że czegoś mu brakuje i poszedł do mariolki, ponieważ tylko ona potrafi zrobić jajecznicę z jaj na twardo w sosie pieczarkowym z dodatkiem szefa kuchni tak zwanym La'Kondono.Gdy Mariola przygotowała te danie, chłop zapłacił jej i po głębokim zastanowieniu zjadł jajecznicę ze smakiem Smile beknal, piernal i wyszedł bo chamstwa nie mógł znieść.Musiał jeszcze zrobić kilka ważnych rzeczy aby móc później w spokoju udać sie do domku swojej kochanki, która była wyjątkowo brzydka i śmierdziała na kilometr sikami i starymi ludźmi, ale miał w sobie to coś czego nie miała żadna inna dziołcha z mazur, ale co to było to tajemnica klątwy kota która jest strzeżona przez Babcie o kulowej nodze i bez jednego oka, ma ona także tatuaż w kształcie dzikiego afrykańskiego węża na lewej łydce i u prawej nogi ma dwie stopy splecione palcami a także włosy w uszach i oczodołach. Najczęściej ubiera na siebie gumowaty płaszcz, sandały typu Ho-Shi Min, i długie spodnie w kratę z dziurami na wzór wentylatora. Na jaj plecach rosły purchawy wielkości lewego kciuka a z z pod pach słychać było
stado pędzących pcheł spłoszonych chrabąszczem wychodzącym z jej ucha .
Mariolka nie wstydziła się swojego wyglądu i chodziła normalnie po mieście aż
oklepali ją kibice klubu piłkarskiego wkurzeni po przegranej rozgrywce z menelami.
To niefortunne zdarzenie spowodowało, że zamkneła się w sobie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
_KaktuS_
Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 22:44, 12 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Dawno dawno temu za knajpami , za klubami żył bardzo stary chłop, który nie miał nic do roboty i bardzo lubił bardzo tanie wino. nie miał kasy więc postanowił dorobić na opowiadaniu jaki z niego Komandor na Ogame i w ogóle jaki jest boski.
Wtem zauważył piękną blondynkę o okrągłych kształtach, która skradała się do niego żeby zrobić mu olbrzymią lewatywę. Wnet zza krzewu wyłoniła się wielka czarna poczwara, która pokazała legitymację polskiego CBŚ. Wtedy blondynka przestraszona uciekła w popłochu, a stary chłop poprosił poczwarę zza krzewu o paczkę chusteczek higienicznych i kistę browca bo wiedział co zaraz może go spotkać. I wtedy czarna poczwara powiedziała co ty kurwa i złapała go mackami za głowę usiłując włożyć mu jedną z macek do oka , ale okazało się że nie miał oka, wiec poczwara ucięła mu jajka za pomocą maszynki polsilver . Stary chłop nie przejął sie tym za bardzo ponieważ miał ich aż cztery i utrata jednego nie pozbawiała jego dalszej konsumpcji wina marki komandos strong które kupił od zezowatej ekspedientki z kiosku za rogiem za 4.99. Po spożyciu wszystkich trzech butelek poczuł że czegoś mu brakuje i poszedł do mariolki, ponieważ tylko ona potrafi zrobić jajecznicę z jaj na twardo w sosie pieczarkowym z dodatkiem szefa kuchni tak zwanym La'Kondono.Gdy Mariola przygotowała te danie, chłop zapłacił jej i po głębokim zastanowieniu zjadł jajecznicę ze smakiem Smile beknal, piernal i wyszedł bo chamstwa nie mógł znieść.Musiał jeszcze zrobić kilka ważnych rzeczy aby móc później w spokoju udać sie do domku swojej kochanki, która była wyjątkowo brzydka i śmierdziała na kilometr sikami i starymi ludźmi, ale miał w sobie to coś czego nie miała żadna inna dziołcha z mazur, ale co to było to tajemnica klątwy kota która jest strzeżona przez Babcie o kulowej nodze i bez jednego oka, ma ona także tatuaż w kształcie dzikiego afrykańskiego węża na lewej łydce i u prawej nogi ma dwie stopy splecione palcami a także włosy w uszach i oczodołach. Najczęściej ubiera na siebie gumowaty płaszcz, sandały typu Ho-Shi Min, i długie spodnie w kratę z dziurami na wzór wentylatora. Na jaj plecach rosły purchawy wielkości lewego kciuka a z z pod pach słychać było
stado pędzących pcheł spłoszonych chrabąszczem wychodzącym z jej ucha .
Mariolka nie wstydziła się swojego wyglądu i chodziła normalnie po mieście aż
oklepali ją kibice klubu piłkarskiego wkurzeni po przegranej rozgrywce z menelami.
To niefortunne zdarzenie spowodowało, że zamkneła się w sobie.Gdy stary chłop
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
mushashi
Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice
|
Wysłany: Nie 0:11, 13 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Dawno dawno temu za knajpami , za klubami żył bardzo stary chłop, który nie miał nic do roboty i bardzo lubił bardzo tanie wino. nie miał kasy więc postanowił dorobić na opowiadaniu jaki z niego Komandor na Ogame i w ogóle jaki jest boski.
Wtem zauważył piękną blondynkę o okrągłych kształtach, która skradała się do niego żeby zrobić mu olbrzymią lewatywę. Wnet zza krzewu wyłoniła się wielka czarna poczwara, która pokazała legitymację polskiego CBŚ. Wtedy blondynka przestraszona uciekła w popłochu, a stary chłop poprosił poczwarę zza krzewu o paczkę chusteczek higienicznych i kistę browca bo wiedział co zaraz może go spotkać. I wtedy czarna poczwara powiedziała co ty kurwa i złapała go mackami za głowę usiłując włożyć mu jedną z macek do oka , ale okazało się że nie miał oka, wiec poczwara ucięła mu jajka za pomocą maszynki polsilver . Stary chłop nie przejął sie tym za bardzo ponieważ miał ich aż cztery i utrata jednego nie pozbawiała jego dalszej konsumpcji wina marki komandos strong które kupił od zezowatej ekspedientki z kiosku za rogiem za 4.99. Po spożyciu wszystkich trzech butelek poczuł że czegoś mu brakuje i poszedł do mariolki, ponieważ tylko ona potrafi zrobić jajecznicę z jaj na twardo w sosie pieczarkowym z dodatkiem szefa kuchni tak zwanym La'Kondono.Gdy Mariola przygotowała te danie, chłop zapłacił jej i po głębokim zastanowieniu zjadł jajecznicę ze smakiem Smile beknal, piernal i wyszedł bo chamstwa nie mógł znieść.Musiał jeszcze zrobić kilka ważnych rzeczy aby móc później w spokoju udać sie do domku swojej kochanki, która była wyjątkowo brzydka i śmierdziała na kilometr sikami i starymi ludźmi, ale miał w sobie to coś czego nie miała żadna inna dziołcha z mazur, ale co to było to tajemnica klątwy kota która jest strzeżona przez Babcie o kulowej nodze i bez jednego oka, ma ona także tatuaż w kształcie dzikiego afrykańskiego węża na lewej łydce i u prawej nogi ma dwie stopy splecione palcami a także włosy w uszach i oczodołach. Najczęściej ubiera na siebie gumowaty płaszcz, sandały typu Ho-Shi Min, i długie spodnie w kratę z dziurami na wzór wentylatora. Na jaj plecach rosły purchawy wielkości lewego kciuka a spod pach słychać było
stado pędzących pcheł spłoszonych chrabąszczem wychodzącym z jej ucha .
Mariolka nie wstydziła się swojego wyglądu i chodziła normalnie po mieście aż
oklepali ją kibice klubu piłkarskiego wkurzeni po przegranej rozgrywce z menelami.
To niefortunne zdarzenie spowodowało, że zamkneła się w sobie.Gdy stary chłop
zapukał do jej drzwi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
|
|